PnWtŚrCzPtSbNd

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

PnWtŚrCzPtSbNd

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

PnWtŚrCzPtSbNd

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

Utkany z emocji
12/12/2016

To był koncert inny niż wszystkie. Trzeci z koncertów na estradzie Kampusu Wielickiego, w którym wielicki bard zmierzył się z twórczością legendarnego Cohena.



Miał być wyjątkowy, bo po raz ostatni zabrzmiały na żywo piosenki z płyty „Łanuszka/Cohen – life in Wieliczka”. No i nie bez znaczenia pozostawał fakt, że przed miesiącem Leonard Cohen odszedł na zawsze. – On został utkany z emocji – powiedział Michał Łanuszka o „Pożegnaniu z Cohenem”.
Michał Łanuszka wystąpił tym razem sam. Był tylko on i twórczość Leonarda Cohena, której nadał wyjątkowo emocjonalne brzmienie. – Jest taka lista z najbardziej smutnymi polskimi artystami, na której zajmuje pierwsze miejsce. Lubię śpiewać smutne piosenki – żartował artysta. Wyznanie to padło po piosence „Słynny niebieski płaszcz”. W tym samym klimacie pojawiły się wcześniej „Suzanne” i „Aleksandra odchodzi”.

Później wkroczył na estradę Michał Kuźmiński, tłumacz, który na nowo dokonał polskiego przekładu piosenek Cohena. Panowie usiedli na jej brzegu i wspominali pracę nad płytą. Pojawił się szereg nieznanych epizodów związanych z tym wyzwaniem. – Przekład musiał zaakceptować sam Leonard Cohen. Teksty zostały przetłumaczone najpierw z języka angielskiego na polski, a następnie każde słowo osobno z powrotem na język angielski. Wysłaliśmy tłumaczenie wieczorem, po dwóch godzinach dostaliśmy informację zwrotną z akceptacją i adnotacją samego Cohena „co to za dziwny, szeleszczący język?” – relacjonował Michał Łanuszka.

Osobą nieodłącznie towarzyszącą artyście w cohenowskich koncertach jest od początku Izabela Królak. – To kobieta o anielskim wyglądzie i zachwycającym głosie – stwierdził Michał Łanuszka. Duet wykonał wspólnie między innymi „W stu pocałunków toń” i „Hallelujah”.

Na koniec pojawił się akcent związany z nową płytą Michała Łanuszki zatytułowanej Nieoczekwianie. Z niej zaś dwie piosenki i zapowiedź premierowego koncertu. Być może w Kampusie Wielickim.

GALERIA NA NASZYM FB








 
powrót

OFERTA

Powiat Wielicki Gmina Wieliczka Solne Miasto Wielickie Centrum Kultury