< |
Kwiecień 2024 | > |
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | Sb | Nd | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
< |
Maj 2024 | > |
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | Sb | Nd | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
< |
Czerwiec 2024 | < |
Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | Sb | Nd | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
To był koncert inny niż wszystkie. Trzeci z koncertów na estradzie Kampusu Wielickiego, w którym wielicki bard zmierzył się z twórczością legendarnego Cohena.
Miał być wyjątkowy, bo po raz ostatni zabrzmiały na żywo piosenki z płyty „Łanuszka/Cohen – life in Wieliczka”. No i nie bez znaczenia pozostawał fakt, że przed miesiącem Leonard Cohen odszedł na zawsze. – On został utkany z emocji – powiedział Michał Łanuszka o „Pożegnaniu z Cohenem”.
Michał Łanuszka wystąpił tym razem sam. Był tylko on i twórczość Leonarda Cohena, której nadał wyjątkowo emocjonalne brzmienie. – Jest taka lista z najbardziej smutnymi polskimi artystami, na której zajmuje pierwsze miejsce. Lubię śpiewać smutne piosenki – żartował artysta. Wyznanie to padło po piosence „Słynny niebieski płaszcz”. W tym samym klimacie pojawiły się wcześniej „Suzanne” i „Aleksandra odchodzi”.
Później wkroczył na estradę Michał Kuźmiński, tłumacz, który na nowo dokonał polskiego przekładu piosenek Cohena. Panowie usiedli na jej brzegu i wspominali pracę nad płytą. Pojawił się szereg nieznanych epizodów związanych z tym wyzwaniem. – Przekład musiał zaakceptować sam Leonard Cohen. Teksty zostały przetłumaczone najpierw z języka angielskiego na polski, a następnie każde słowo osobno z powrotem na język angielski. Wysłaliśmy tłumaczenie wieczorem, po dwóch godzinach dostaliśmy informację zwrotną z akceptacją i adnotacją samego Cohena „co to za dziwny, szeleszczący język?” – relacjonował Michał Łanuszka.
Osobą nieodłącznie towarzyszącą artyście w cohenowskich koncertach jest od początku Izabela Królak. – To kobieta o anielskim wyglądzie i zachwycającym głosie – stwierdził Michał Łanuszka. Duet wykonał wspólnie między innymi „W stu pocałunków toń” i „Hallelujah”.
Na koniec pojawił się akcent związany z nową płytą Michała Łanuszki zatytułowanej Nieoczekwianie. Z niej zaś dwie piosenki i zapowiedź premierowego koncertu. Być może w Kampusie Wielickim.
GALERIA NA NASZYM FB
OFERTA