Renata Przemyk kojarzona jest z przebojem „Babę zesłał Bóg…”. Może dlatego te słowa znalazły się na torcie urodzinowym, samą zaś piosenkę zadedykował jej występujący gościnnie Czesław Mozil. Wydaje się jednak, że artystka wybrała jako myśl przewodnią urodzinowego koncertu tekst utworu „Jakby nie miało być. Lepiej stracić niż nigdy nie mieć nic…” zaśpiewanego, wypowiedzianego, wyszeptanego…

Renata Przemyk obchodziła swoje 50 urodziny muzycznie. – Taki jubileusz to okazja żeby się spotkać i świętować – powiedziała na wstępie tego niezwykłego koncertu. Spotkać się z przyjaciółmi i miłośnikami swojej twórczości. A tych nie brakowało, gdyż sala audytoryjna Kampusu Wielickiego wypełniona była po brzegi.

Na program występu złożyły się znane i lubione piosenki Renaty Przemyk. Gościnie pojawili się Natalia Grosiak oraz Czesław Mozil, który w brawurowy sposób wykonał wspomniany już szlagier „Babę zesłał Bóg”. Na koniec był ogromny tort z życzeniami oraz spotkanie z wielbicielami artystki, którzy ustawili się w długiej kolejce po autografy.

***
Kochani!
Raz jeszcze bardzo Wam wszystkim dziękuję!
To był wyjątkowy wieczór i cudowne urodziny, które mogłam z Wami obchodzić dzięki Centrum Kultury i Turystyki w Wieliczce i Kampusowi Wielickiemu. Dziękuję moim gościom specjalnym - Natalii Grosiak i Czesławowi Mozilowi oraz wszystkim, którzy tak bardzo się w ten koncert zaangażowali!

Napisała po koncercie na swojej stronie Renata Przemyk.

GALERIA NA NASZYM FB

OFERTA